Strona 1 z 2

Dwie jednostki, jedna taktyka

: 05 paź 2016, 15:38
autor: Panda
Hej,

Jak w tytule. Macie jakąś ulubiony, skuteczny lub po prostu klimatyczny zestaw dwóch jednostek, którym lubicie grać? Bohater plus piechota, latacz plus mech, mech plus bohater. Te klimaty.

Ja, na ten przykład, nie wyobrażam sobie rozpiski bez połączenia na polu bitwy Saints + Bushmaster. Tylko dwanaście punktów, a to kombo jest w stanie, potencjalnie roznieść każdy oddział przeciwnika za wyjątkiem lataczy. Z resztą ubezpieczanie mechem piechoty to jedna z moich ulubionych taktyk odkąd Michał pokazał mi o co kaman ;)

Pozdrawiam i czekam na komba :)

Re: Dwie jednostki, jedna taktyka

: 06 paź 2016, 00:56
autor: K-man
Wiadomo Tanya + Sisters of Demolition :)
Zawsze coś spalą, zawsze się obronią dzięki Defense Tactics, gdzieś tam ostrzelają z granata :)

Obrazek

Re: Dwie jednostki, jedna taktyka

: 06 paź 2016, 01:11
autor: Najemnik_001
Na zestaw dwóch jednostek przychodzi mi na myśl tylko jeden zestaw: Mao i Marx ;D to moim zdaniem dwa najlepsze czołgi SSU
Walka z dwoma takimi na raz jest praktycznie niemożliwa do wygrania :D

Re: Dwie jednostki, jedna taktyka

: 06 paź 2016, 08:21
autor: Panda
Tanya i dziewczyny dają radę. Sam już nie mogę się doczekać na własny oddział - praise the Złoty Pociąg!

Z czołgami jeszcze się nie biłem, a bardzo mam ochotę. Ciężko mi znaleźć coś, cokolwiek. Co u aliantów nie miałoby problemów z ich otwarciem. Do głowy przychodzą mi tylko Hammersi z Rhino na farcie. Ale rozwalisz jednego, a zostanie drugi. Wot żyzń ;)

Re: Dwie jednostki, jedna taktyka

: 06 paź 2016, 10:36
autor: Gothik
Od lat na turniejach wszelkiej maści z dużym powodzeniem używałem Rhino + Hammersów (nie wymaga większego komentarza, zespół, który potrafi jednym atakiem zdjąć nawet najcięższy sprzęt przeciwnika, i to nawet chowający się w rogu mapy... co nie Jahu? :). Nieco mniej znanym zestawieniem jest Bazooka Joe w połączeniu z obserwatorami artyleryjskimi. Dzięki takiemu combo możemy cieszyć się czwartą kostką na rzucie na inicjatywę (skill 'Black Ops' Józefa) i reaktywować jednostki na całej mapie dzięki faktowi, że obaj obserwatorzy tachają radia na plecach. No i jak ktoś gra artylerią - a coś mi się widzi że w V3.0 będzie to musik) - to jeszcze mogą naprowadzać.

Re: Dwie jednostki, jedna taktyka

: 06 paź 2016, 10:59
autor: Myszon
Marks i Mao w jednym stali domu....Ale to dostojni Panowie i mają swoje koszta (spore 53 ptk pisze z pamięci).
Ja dopisze tu Frontowvników + Komisarz z CKM, ostatnio rzadziej używam ....Ale z niezrozumiałych względów zestaw ten powoduje błąd w algorytmach gry ....miejsce gdzie stoi ten oddział staje się często (prawie zawsze geograficznym centrum ataku WSZYSTKIEGO) - zaliczyłem już wszystkie formy bicia w tą jednostkę poza samolotem i altylerią (ciężkie mechy, lekkie mechy, średnie mechy, każdy poziom piechoty - maupy i zombie included). Odpowiednik na Red Thunders (czyli skład z komisarzem ztrzymajacym Paździerzownicę) nie miał takiego wzięcia.
Zaletą tego rozwiaznia jest ze skoro wszystko się już wystrzelalo w naszych dzielnych/biednych/bitnych chłopaków to potem można w odwecie pruć ile tylko starszy stawowy pozwoli. Zestaw ten daje nam też 21 kostek na piechotę 1 w dalekim zasiegi i 42 na piechotę 1 w bliskim zasięgu a całe to za 10 ptk.

Re: Dwie jednostki, jedna taktyka

: 06 paź 2016, 11:41
autor: Panda
Riniaczem sam grałem i to zawsze było fifty, fifty. Albo pięknie spuszczał lanie, albo sam padał jak liść na jesień. Ale jak mawiał Spejson - szacun za te bomby ;)

Józek z fokstrotami to też szlachetne kombo - tym bardziej, że na nowych kartach będą razem kosztować punktów 12, a nie 15. I to gra świeczki warta.

Jak pisałem wcześniej radzieckich czołgów nie widziałem w walce, ale ciężko widzę walkę przeciw nim. Może właśnie Riniacz z Młotkami ;)

Re: Dwie jednostki, jedna taktyka

: 06 paź 2016, 12:13
autor: Azalod
Moje doświadczenie w tej grze jest praktycznie zerowe ale bardzo miło mi się gra Diver + Fire startes.
Nie sądzę żebym z nich zrezygnował w najbliższym czasie.

Re: Dwie jednostki, jedna taktyka

: 06 paź 2016, 12:58
autor: Panda
Nawet najlepszy eliksir nie zastąpi doświadczenia ;)

Traktuję Dusta jako grę "easy to learn, hard to master", bo rzeczywiście w pewnym momencie widać 'co' najlepiej kontruje 'co'. Ciągle się tego uczę, bo możliwości jest od groma i jeszcze trochę.

A jeśli mowa o kontrze, to Diver + Firestarters na wczorajszej grze zrobili niezły bigos i na pewno się spłacili :)

Re: Dwie jednostki, jedna taktyka

: 06 paź 2016, 13:09
autor: Gothik
Riniaczem sam grałem i to zawsze było fifty, fifty. Albo pięknie spuszczał lanie, albo sam padał jak liść na jesień.
A uzwględniałeś, że Nosorożec jest ekspertem na piąchach i na dodatek berserk?

https://www.youtube.com/watch?v=I4E08zeCqjo