Czołem!
O momentu ME moje dustowe serce zdominował nowy ruski mech z Teslą. Czekałem, wierciłem dziurę w brzuchu Markowi i tuliłem w myślach nowe, zabójcze urządzenie.
Tymczasem....
Powiedzmy wprost: satystyki zabawki nie powalają. Za 20 punktów kosztu nabywca otrzymuje:
- 8 zasięgu
- strzał 7/1
- karabinek przeciwpiechotny
- 5 klasa pancerza
- i to wszystko
I może nie byłoby źle, gdyby nie Karl:
- 10 zasięgu
- strzał 9/1
- dwa nieco słabsze karabinki (w sumie dają i tak więcej),
- karabinek do walki wręcz
- 7 klasa pancerza
- Damage Resilient
I to wszystko za 25 punktów, czyli zaledwie +5 punktów więcej.
Domyślam się, że dla osób które zdecydują sie na Chińczyków, ten mech może mieć mnóstwo wartości dodanej. Ale w przypadku armii blokowej jego wartość wydaje się być mocno problematyczna.
Gdyby był:
- albo o 4 punkty tańszy
- albo miał DR
- albo CHOCIAŻBY Tesla miała 10 zasięgu
- albo Tesla o niezmienionym zasięgu ale 9/1 (raczej 10/1 = jedno ramię = 5 siły)
- albo dodatkowy karabinek podwieszany od spodu
Cokolwiek z powyższego podnosłby jego wartość bojową.
A Wy co sądzicie o tym mechu. Ciekaw jestem Waszych opinii.
Nowa ruska tesla - czy to ma sens?
Re: Nowa ruska tesla - czy to ma sens?
Podwójna DSzKa jest także przeciwlotnicza.
Czołgi mają zwykle tylko jeden karabin pelot.
O DR można zapomnieć, żaden ruski mech na niemieckim podwoziu nie ma DR i nie będzie miał.
Jego podstawowa zaleta w porównaniu do Marxa to jedno pole mniej. Łatwiej go schować, dupa nie wystaje na odstrzał i można nim wejść w każdą ciasna dziurę.
I nie ma "Tracked" więc ignoruje wszystkie niedogodności związane z terenem. (ciekawe ilu z Was pamięta o rzucie na ruch jak ładujecie czołg na drzewo
)
Czołgi mają zwykle tylko jeden karabin pelot.
O DR można zapomnieć, żaden ruski mech na niemieckim podwoziu nie ma DR i nie będzie miał.
Jego podstawowa zaleta w porównaniu do Marxa to jedno pole mniej. Łatwiej go schować, dupa nie wystaje na odstrzał i można nim wejść w każdą ciasna dziurę.
I nie ma "Tracked" więc ignoruje wszystkie niedogodności związane z terenem. (ciekawe ilu z Was pamięta o rzucie na ruch jak ładujecie czołg na drzewo

Bro, do you even blitz ?
- Najemnik_001
- Ochotnik
- Posty: 206
- Rejestracja: 28 lut 2016, 21:21
Re: Nowa ruska tesla - czy to ma sens?
Akurat drzewo nie wpływa w żadnym stopniu na ruch pojazdów Tracked ;P
A co do Mecha, tak moim zdaniem jest bezużyteczny
A co do Mecha, tak moim zdaniem jest bezużyteczny
Jak piechota to najcięższa 

Re: Nowa ruska tesla - czy to ma sens?
Tak, tak - mam tego świadomość. To raczej była taka burza mózgu podkreślająca słabość (albo lepiej - drożyznę) tej maszyny.O DR można zapomnieć, żaden ruski mech na niemieckim podwoziu nie ma DR i nie będzie miał.
Zazwyczaj zapominam(ciekawe ilu z Was pamięta o rzucie na ruch jak ładujecie czołg na drzewo)

Oooo.... To co ma wpływ? Skrzynka i....?Akurat drzewo nie wpływa w żadnym stopniu na ruch pojazdów Tracked ;P
Re: Nowa ruska tesla - czy to ma sens?
Ja uważam że to ciekawa i o wiele "zgrabniejsza" alternatywa dla Marxa.
5 punktów to w każdej armii już tani oddział piechoty, stanowczo wolę tego mecha niż np. fazowe odpowiedniki aliantów dzięki stunnowi i dużej liczbie kostek Tesli.
W każdej armii chińskiej must have, w blokówkach dobre na bardziej zagracone mapy.
5 punktów to w każdej armii już tani oddział piechoty, stanowczo wolę tego mecha niż np. fazowe odpowiedniki aliantów dzięki stunnowi i dużej liczbie kostek Tesli.
W każdej armii chińskiej must have, w blokówkach dobre na bardziej zagracone mapy.
Dust or Bust!
Re: Nowa ruska tesla - czy to ma sens?
Nie uważam by ten mech był w jakimkolwiek stopniu OP. Ale jako elegancka alternatywa - uważam, że warta rozpatrzenia. Różnica między jednym a dwoma polami zajmowanymi przez model jest kolosalna. Insza inszość, że używając Tesli bardziej nam zależy na żetonie stunned niż na mrowiu obrażeń. Jakbym w aliantach miał taką opcję na pewno bym się zastanowił, ale z entuzjazmem umiarkowanym 

Jołki połki! 

Re: Nowa ruska tesla - czy to ma sens?
To ja dołożę 5 groszy ... zgadzam sie z Jahem i Balintem ...maszyna jest punktowo zadroga. Fajnie ze robi "stun" ale w mojej prostackiej taktyce wole jednak jak robi "śmierć", a w tej cenie mogę uzyskać więcej. W chińskiej armii może być mocarnym mocarzem - takim modelem była by napewno w specnazuie gdzie każdy wolny punkt trzeba ścibolić na artylerię i śmigłowce a na pancerna pancerke już nie starcza. O pewnie tak samo będzie u kińczyków.
P.S ale model jest ekstra !!!
P.S ale model jest ekstra !!!
Re: Nowa ruska tesla - czy to ma sens?
W głowach się wam przewraca w tym ZSS po prostu. Jak model nie jest OP to już kręcicie nosem 

Dust or Bust!
- Najemnik_001
- Ochotnik
- Posty: 206
- Rejestracja: 28 lut 2016, 21:21
Re: Nowa ruska tesla - czy to ma sens?
Bo jest albo OP albo bezużyteczny ;P
Balint w sprawie tracked odsyłam do podręcznika strona 19 z tego co pamiętam
Balint w sprawie tracked odsyłam do podręcznika strona 19 z tego co pamiętam
Jak piechota to najcięższa 

Re: Nowa ruska tesla - czy to ma sens?
A daj Pan spokój - jak spadają Panu na głowę mechy mecho-bijne to trzeba kombinować teraz jeszcze będą samoloty co wszystko biją ... i kpt. Lepa a zachwilę kapitan Rzesza ... musimy wybierać tylko najlepsze ... dobre nam już nie wystarcza 

Wróć do „Zasady i dyskusja ogólna”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości