Cthulhu - wasze opinie i czemu temu panu wystaje makaron z buzi.

[Xzanu]

o coś w tym stylu. wystawiasz jedno monstrum i potem czekasz, aż wróg padnie na zawał podczas ataku

[Seneszal]

czyli powinni mieć Damage resilient jak Steel guard oraz Cheat Death?
Spoko, biorę

[Xzanu]

no tak moim zdaniem powinno być fluffwise. Ale już WH40K udowodnił, że książki =/= gra i marines wcale na stole tak nie rządzą jak fabularnie.

[Marek L.]

No musi być to do ogarnięcia gameplayowo Więc nie spodziewajcie się bogów na planszy tylko ich zabijalne awatary

[Panda]

Ja tam liczę na srogą rozpierduchę na stole

Zwłaszcza, że bestiariusz Cthulhu jest syty. Samych bóstw jest sporo, każdy ma swoje awatary, a pomniejszych potworów są dziesiątki. Od pasożytów, poprzez bezcielesne do tych groteskowych

[Seneszal]

ja się domagam grzybów z Mi-Go! Jakby jeszcze mieli umiejętność łapania ludzi i ładować ich głowy do pojemników to byłby wypas.

[Xzanu]

No musi być to do ogarnięcia gameplayowo Więc nie spodziewajcie się bogów na planszy tylko ich zabijalne awatary

W opowiadaniu "Zew Chtulhu" sam Cthulhu dostaje w palnik i ginie. Co prawda za chwilę się odradza, ale jednak


a co do Grzybów z Yoggoth to już było coś takiego.

[Gothik]

a co do Grzybów z Yoggoth to już było coś takiego.

To jest Kvasir i inni Vrillowie z UFO znalezionego na Antarktydzie (tylko on przezyl).

[Seneszal]

grzyby nie potrzebują statków, więc jakoś nie kojarzą mi się z Vrillami. Poza tym, podejście do ludzi i technologia trochę nie te.
Vrile jakoś kojarzą mi się z standardowymi Szarymi (być może błędnie).

[Xzanu]

To jest Kvasir i inni Vrillowie z UFO znalezionego na Antarktydzie (tylko on przezyl).

wiem, ale kto wie czy to nie zostanie jakoś połączone z technologią Mi-Go. W końcu jakby nie patrzeć i jedni i drudzy dla Ziemian to kosmici.